sobota, 29 sierpnia 2015

Exodus Afrykański

Jak emigranci z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu zasiedlają Europę Unijną?

Od wielu lat wiadomo że na półwyspie arabskim nie dzieje się najlepiej, W wiele państw na tym terenie jest nękanych wojną domową na podłożu ekonomicznym i religijnym.

W ciągu ostatniego roku wielu obywateli z afryki i półwyspu arabskiego postanowiło uciec przed prześladowcami i kierują się na północ, w kierunku unii europejskiej. Bo tu w miarę bezpiecznie. Dlaczego uciekają i przed czym? Powodem jest wojna ekonomiczna i terytorialna, a jej idea ma podwaliny religijne. Otóż - mówiąc w skrócie - przed kilkoma laty wyzyskiwani przez państwa kapitalistyczne obywatele państw islamskich takich jak Irak i Syria połączyli swoje siły w celu wypędzenia ciemiężców z zachodu, ameryki i Rosji. Najlepszym sposobem było połączenie swoich sił pod wspólnym sztandarem który reprezentował radykalny islam. Ugrupowanie pod nazwą Kalifat rozpoczęło Dżichad, czyli świętą wojnę. Wojnę rozpoczęto zdobywając terytoria i tereny roponośne. To zapewniło kapitał na dalsze podboje. Jednak ta wojna miała inny cel. Ta wojna toczy się przeciw każdemu kto nie jest muzułmaninem. Palone są kościoły, niszczone zabytki. Ale najgorsze że zabijani są "niewierni". Na masową skalę zabijani są chrześcijanie, gwałcone kobiety i masakrowane dziewczynki. Te mają mniej praw niż koza. Islam nie wybacza niewiernym, ale to już inny temat na inny artykuł.

Wracając do tematu - w każdym konflikcie zbrojnym potencjalne ofiary starają się uciec jak najdalej od opresji. I tak też się dzieje. Setki tysięcy emigrantów za wszelką cenę starają się uciec na północ. Płyną, jadą i idą. Do Francji, Grecji, Włoch i Hiszpanii przybywa ich co dzień tysiące. Pewnie połowa tych ludzi ginie w drodze ale i tak do granic Unii dociera ich rzesza. Kraje graniczące morzem lub lądem z Afryką i Półwyspem Arabskim co dzień przyjmują tysiące uchodźców i zamykają ich w obozach ogrodzonych płotem. Muszą ich utrzymywać i zapewnić minimum bytu. Ze względu na liczbę uchodźców są to nie małe koszta, dlatego w Unii od paru miesięcy jest to topowy temat. Co z nimi zrobić. Kilka tygodni temu uzgodniono że kraje Unijne muszą przyjąć pewną część uchodźców. Najwięcej zdeklarowały Niemcy - ponad 800 000 ludzi. Polska zdeklarowała przyjęcie paruset. Inne kraje takie jak Francja i Hiszpania przyjmą parę tysięcy. Jednak to nie rozładuje sytuacji. Bo mamy problem nie z kilkoma uchodźcami ale z exodusem. Kraje które podejmują się przyjęcia emigrantów muszą im zagwarantować wikt i opierunek. A to z kolei generuje wydatki z kasy państwa na koszt podatników. 

Wiele lat temu w Niemczech i krajach skandynawskich pozwolono na osiedlenie się w nich obywateli w Afryki i Bliskiego Wschodu aby stali się tanią siłą roboczą. Kraje te zagwarantowały tym obywatelem pracę i wolność - w tym wolność wyznania. Jednak starały się trzymać tych ludzi w ryzach. Potem i całkiem niedawno w krajach unii powstał trend poprawności politycznej. Uchwalono nowe liberalne przepisy i powołano nowe ustawy. Dzięki nim osiedleńcy na mocy nowych praw utworzyli mniejszości narodowe i zażądali nowych praw. Osiedlali się, mnożyli a potem opanowywali nowe terytoria i tworzyli hermetyczne społeczności. Budowali świątynie i dalej się rozmnażali. Aż było ich tyle że te społeczności na bazie mniejszości etnicznej stanowili większość religijną. Teraz jest ich tyle że takie kraje jak Francja, Hiszpania i Niemcy nie dają sobie z nimi rady. Muzułmanie przez swój przyrost naturalny i umiejętność wykorzystania socjalu oraz naturalny system adaptacyjny za kilka lat będą stanowić ponad połowę społeczności kraju w którym się znajdują. Dodatkowo napływ uchodźców będzie stanowić bogatą pożywkę.

Na nic teraz uszczelnianie granic Unii. Na nic teraz dodatkowe środki. Dziś widzimy wdzierających się masowo uchodźców a za parę lat będziemy na marginesie zdominowanego przez islam społeczeństwa. Dlaczego Polska nie jest dobrym krajem docelowym dla emigrantów z południa? Moim zdaniem są dwie bariery niewygodne dla muzułmanów w Polsce. Po pierwsze system socjalny który nie gwarantuje minimum socjalnego. Dzięki temu nie można się tu zagnieździć i rozmnażać bez opamiętania. Tu trzeba ciężko pracować. Po drugie Polska jest jednak krajem katolickim i delikatnie mówiąc, nie tolerancyjnym. To nas na razie chroni przed tym exodusem. Jeszcze bardziej nie przychylnym terenem dla przybyszy z dalekiego południa są kraje post komunistyczne. Czy ktoś słyszał że islam rozwija się z powodzeniem w Rosji? 

Tak czy owak Unia nie radzi sobie z napływem emigrantów i nie potrafi hermetycznie chronić swoich granic. Zamiast wewnętrznej izolacji doświadczamy braku konsolidacji i ulotności egzystencjalnej wspólnoty. Wystarczy spojrzeć na problem Grecki. Moim skromnym zdaniem ten exodus jest bardziej lub mniej zamierzonym planem fundamentalnych muzułmanów w świętej wojnie z Europą, a na pewno z wiarą chrześcijańską i jej odłamami. Europa nie widzi nadciągającej katastrofy.


Gracjan Zieliński

3 komentarze:

  1. Lepiej żeby wycierali sobie gębę Polską niż podcierali se nią dupę

    OdpowiedzUsuń
  2. 46 year old Librarian Ferdinande Ruddiman, hailing from Guelph enjoys watching movies like My Father the Hero and Stone skipping. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a Ferrari 250 GT LWB California Spider. Kliknij ten link

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy